Wieliczka-Kraków-Energylandia
Wszystko co dobre, szybko się kończy.... Zmęczeni,ale szczęśliwi i cali wracamy do domu.W poniedziałek zwiedziliśmy kopalnię soli w Wieliczce, gdzie pokonaliśmy ponad 800 stopni.Taka trasa jednak nas nie zniechęciła i we wtorek ruszyliśmy na podbój Krakowa.
Uwieńczeniem był dzisiejszy pobyt w parku rozrywki Energylandia -adrenaliny nie brakowało To nasza ostatnia wycieczka w klasie VIII, która zapewne na długo pozostanie we wspomnieniach